niedziela, 6 lutego 2011

Przyczajone...

Co i rusz wpada mi w oko rzecz, którą chciałabym zrobić. Kolejka się wydłuża - znacie to?! Na pewno znacie:) Są oczywiście rzeczy, które wpychają się bez kolejki, inne z niej wypadają. Są również projekty, które cierpliwie czekają na realizację, bo ona musi nastąpić prędzej czy później. Siedzą w głowie i nie pozwalają o sobie zapomnieć.

Tak było z drobiazgiem, który Wam zaraz pokażę. Spodobał mi się, urzekł właściwie :) Ale ciągle było coś ważniejszego, na teraz. W końcu okazja się nadarzyła i nie mogłam odpuścić!!!

Proszę Państwa oto ..... nie, nie Miś, Słoń:








Znalazłam go, jak wiele innych dziergadeł na Ravelry, to Elijah autorstwa Ysoldy Teague . Wzór rozpisany jest tak skrupulatnie, że robota jest czystą przyjemnością, pod warunkiem, że druty pończosznicze nie są naszą zmorą :). Jako że słonik trafił do pięciomiesięcznej Julki, zrobiłam go z bawełny, będzie można go łatwo utrzymać w czystości. Ozdobiłam serduszkiem - mam ich trochę w zapasie :) W planach jest następny, ale narazie czeka w kolejce...

20 komentarzy:

  1. Widziałam go już wcześniej. I za każdym razem śmieje mi się do niego gębusia.
    Słodziak wielki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kilka dni temu również trafiłam na tego słonika i spodobał mi się bardzo. Czym wypełniłaś urocze stworzenie? W Twoim wykonaniu jest cudny :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozkoszny i rzeczywiście wywołuje usmiech :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prawdziwy słodziak, czyż nie???
    Właścicielka niestety nie może tego potwierdzić, ale mama Julki była zachwycona :)

    Gazela - nie znalazłam w okolicy sklepu, który ma w ofercie jakiekolwiek wypełniacze :( Pojechałam do znanego wszem i wobec przybytku IKEA i zakupiłam tam poduszki, tanie jak barszcz. Sukcesywnie 'wybebeszam' jedną z nich (jest bardzo wydajna ;D). Wypełniłam i serduszka, i gwiazdki, i słonika, i pewnie jeszcze wiele rzeczy wypcham jej zawartością :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej jest cudny. Moja półroczna Polcia napewno byłaby w nim zakochana :) Czy mogłabyś podać skąd wziąć wzór na takiego przyjaciela??
    Pozdrawiam
    Ula

    OdpowiedzUsuń
  6. Ula - wzór kupiłam na ravelry :) Jest link pod Elijah, w tym wpisie. Jeśli nie masz konta na ravelry, to się odezwij!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł z wypełnieniem z IKEA'owej poduszki. Dziękuję za podpowiedź :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znamy to:) Mam całą listę takich do zrobienia, a druga lista to lista włóczek do kupienia...

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam konto na Ravelry, ale od niedawna i nie bardzo się orientuje jak tam się poruszać, a już o zakupach to zapomnij :/. Jeśli mogłabyś mnie wspomóc to z chęcią. Mój adres to ulix@poczta.onet.pl
    Pozdrawiam Ula

    OdpowiedzUsuń
  10. Przesympatyczny ten słonik, i trąbę ma optymistycznie do góry podniesioną :) Też go ustawię w kolejce do wydziergania!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Podpisuję się pod Wełnianą Skarpetką , ja też ma 2 listy. Do zrobienia i do kupienia. Niestety już nie mam gdzie trzymać wełnę.Obiecuję sobie, ze nie będę odwiedzać blogujących dziewczyn , bo kusicielki pokazują same ładne rzeczy a po drugie , że nie kupię nowej wełny aż wyrobię tą co mam. Niestety codziennie łamię swoje postanowienia. Nich tam, pokazujcie co robicie bo świetnie się to ogląda. a jak się czyta? Przy kawie Wasze blogi to sama przyjemność.

    OdpowiedzUsuń
  13. Serdecznie zapraszam na mój blog po odbiór wyróżnienia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wyróżnienia i dyplomu - to jest nierozerwalnie ze sobą związane.

    OdpowiedzUsuń
  15. Slonik fajny. A na temat kolejki cosik wiem. U mnie zrobilo sie troche jak w czasach kryzysu - wszystkie pomysly stoja przy drzwiach i kazdy chce pierwszy...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. piękny słonik - pwoinnam machnąć takiego do mojej słoniowej kolekcji. Tylko kiedy ?
    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń

don't ask

... mijający właśnie rok był inny, niełatwy, wiele mnie nauczył o sobie samej. Zdarzyło się dużo przykrych rzeczy, ale były też momenty wart...